sobota, 14 kwietnia 2012

Podkarpackie: Józef Szajna – artysta złapany podczas próby ucieczki z Auschwitz, a potem wyrwany ze ściany śmierci – i jego instalacja "Przejście 2001" [ZDJĘCIA]

Na rzeszowskim placu Cichociemnych stoi metalowa rzeźba "Przejście 2001", autorstwa Józefa Szajny, rodowitego rzeszowianina, jednego z najwybitniejszych artystów XX wieku. Malarza, scenografa, reżysera, profesora Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W czasie II wojny światowej więźnia niemieckich obozów KL Auschwitz i Buchenwaldu.


Rzeszów. Instalacja autorstwa Józefa Szajny "Przejście 2001"– to "sylweta wycięta z życia, wyrwanie człowieka ze ściany śmierci". A także przejście człowieka w nową erę. Z nadzieją na lepsze? Fot. Jolanta Paczkowska

Jerzy Fąfara, literat, autor książki o Józefie Szajnie: "18 znaczy życie" zaproponował artyście, by wokół "Przejścia 2001", poukładać 40 kamieni pamięci. Szajna zaaprobował pomysł, wszak on, numer obozowy 18729 (jak się później dowiedział, liczba 18 znaczy życie), ocalony, musi spłacać dług wobec tych, którzy nie przeżyli.

Na każdym kamieniu poukładanym wzdłuż alejek na skwerze widnieje tabliczka z nazwiskiem i numerem obozowym - w ten sposób miasto uczciło rzeszowskich inteligentnych chłopców w wieku 17-24 lat, których w maju 1940 roku Niemcy wywieźli w pierwszym transporcie do KL Auschwitz. Miał się wśród nich znaleźć także Józef Szajna. Dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności, tym razem uniknął aresztowania. Trafił do obozu rok później, 25 lipca 1941 roku.


17 sierpnia 1943 roku Józef Szajna wraz dwoma innymi więźniami podjął ryzykowną próbę ucieczki z obozu w Oświęcimiu. Zostali złapani, brutalnie przesłuchani i zamknięci w nieludzkich warunkach. Czekali na śmierć poprzez publiczną egzekucję. 

Kiedy 28 maja 2006 w obecności papieża Benedykta XVI i innych więźniów obozu Józef Szajna stanął przed ścianą śmierci w KL Auschwitz, wyznał, że już przed tą ścianą kiedyś stał… Wyprowadzony z celi śmierci na rozstrzelanie. Nagi, pogodzony ze śmiercią, podtrzymywany przez dwóch innych więźniów.  
Zamiast strzału usłyszał jednak: "Numer 18 729, wracaj, idioto! Zmiana wyroku! Z rozkazu komendanta zmieniono ci karę śmierci na dożywotni pobyt w kompanii karnej" - pisze w biografii zatytułowanej "18 znaczy życie. Rzecz o Józefie Szajnie", wydanej rok po śmierci artysty, Jerzy Fąfara.

Rzeszów. Plac Cichociemnych. Fot. Jolanta Paczkowska

Rzeszów. Plac Cichociemnych. Fot. Jolanta Paczkowska

Rzeszów. Plac Cichociemnych. Fot. Jolanta Paczkowska

Rzeszów. Plac Cichociemnych. Fot. Jolanta Paczkowska

Rzeszów. Plac Cichociemnych. Fot. Jolanta Paczkowska



Interesująco i szczegółowo na temat życia Józefa Szajny napisane jest TUTAJ. 



niedziela, 1 kwietnia 2012

Podkarpackie: Wiosenne pocztówki ze Stalowej Woli [ZDJĘCIA]

Stalowa Wola to młode miasto. Wyrosło dzięki budowie Centralnego Okręgu Przemysłowego, w dużej mierze dzięki wielkiemu politykowi - byłemu wicepremierowi i ministrowi skarbu - Eugeniuszowi Kwiatkowskiemu. Napotkani mieszkańcy zgodnym chórem odpowiadają, że w mieście, nie ma nic godnego uwagi. Sprawdźmy. 

Uwagę turystów musi przykuć figura Patrioty na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Komisji Edukacji Narodowej. Autorem 12-metrowego posągu, na dwumetrowym, żelbetonowym cokole, jest pochodzący z Ulanowa, mieszkający w USA, twórca rzeźb monumentalnych, artysta rzeźbiarz Andrzej Pityński. 7-tonowa rzeźba z brązu powstała podobno w jednej z najlepszych odlewni na świecie. Ale… Poraniony husarz bez ręki, bez oka, ale z szablą w dłoni wzbudza różne emocje. Fot. Jolanta Paczkowska [kliknij w zdjęcie]

Figura Patrioty na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II z ul. Komisji Edukacji Narodowej.  Fot. Jolanta Paczkowska

Pomnik inż. Eugeniusza Kwiatkowskiego w Stalowej Woli - ku pamięci wielkiego polityka, jednego z głównych architektów gospodarki polskiej w latach 1918-1939, twórcy fundamentów Centralnego Okręgu Przemysłowego, który znacząco przyczynił się do powstania Stalowej Woli. Fot. Jolanta Paczkowska

Pomnik Jana Pawła II w Stalowej Woli przed Bazyliką Mniejszą pod wezwaniem Matki Boskiej Królowej Polski. Fot. Jolanta Paczkowska

Kościół św. Floriana - wybudowany w 1802 roku, we wsi Stany, położonej kilkanaście kilometrów od Stalowej Woli. Jeden z ciekawszych obiektów sakralnych w Polsce. Na Szlaku Architektury Drewnianej. We wrześniu 1943 r. zaczęto przewozić elementy kościoła ze Stanów do Stalowej Woli, gdyż okupacyjne władze niemieckie wysiedlały całą wieś, by urządzić tam poligon wojskowy. Fot. Jolanta Paczkowska

 W dniu poświęcenia kościółka i nadania tytułu św. Floriana w lasku obok elektrowni na Ozecie w Stalowej Woli Niemcy rozstrzelali 40 polskich mieszkańców Rozwadowa i Stalowej Woli za działalność konspiracyjną. Fot. Jolanta Paczkowska



Wokół kościoła stacje drogi krzyżowej. Fot. Jolanta Paczkowska


Drewniana, kryta gontem dzwonnica z XIX w. tworzy wraz kościołem mini skansen w centrum Stalowej Woli. Fot. Jolanta Paczkowska


Pomnik Chrystusa Króla Wszechświata zaprojektował artysta krakowski Czesław Dźwigaj. Na postumencie napis: ''Stalowa Wola Bogiem silna''. Słowa te wypowiedział Ojciec Święty Jan Paweł II podczas swojej wizyty w Sandomierzu w roku 1999. Fot. Jolanta Paczkowska
Muzeum Regionalne w Stalowej Woli. Ale o nim innym razem… Fot. Jolanta Paczkowska