poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Świętokrzyskie: Chęciny koło Kielc – malownicze ruiny średniowiecznego zamku królewskiego. Trzy wieże z daleka zapraszają [ZDJĘCIA]

Trzy malownicze wieże dawnego zamku w Chęcinach widać z drogi krajowej nr 7 na trasie Kraków – Kielce. Trudno oprzeć się pokusie zobaczenia ich z bliska. Warownię wzniesiono na grzbiecie skalistego wzgórza na przełomie XIII i XIV w. Zamek rozbudowywali królowie Władysław Łokietek i Kazimierz Wielki. W dobrym stanie przetrwał do wieku XVII. Potem zniszczyli go Szwedzi… 


Chęciny. Trzy malownicze wieże ruin zamku królewskiego widać z drogi krajowej nr 7 na trasie Kraków – Kielce. Trudno oprzeć się pokusie zobaczenia ich z bliska. Tu widok z parkingu przed zamkiem. Fot. Jolanta Paczkowska [kliknij w zdjęcie]

Zamek przeżywał swoją świetność w XIV-XV wieku. Władysław Łokietek w 1331 r. zwołał tu najwyższych dostojników i urzędników państwowych na pierwszy "zjazd ziem polskich". 

W połowie XIV wieku rozbudowany przez Kazimierza Wielkiego, uchodził za jedną z najpotężniejszych polskich warowni. Przez ponad 250 lat był niezdobytą królewską fortecą. Dookoła lasy i skały. Twierdza służyła od końca XIV wieku jako więzienie.


Podczas I wojny światowej ucierpiała jedna z wież wykorzystywana przez Rosjan jako wieża obserwacyjna. W 1933 ruiny zamku uznano za zabytek i zaczęto je zabezpieczać. W latach 60. XX w. kręcono tu sceny batalistyczne do filmu "Pan Wołodyjowski". Zamek opisywany był przez J.U. Niemcewicza, H. Sienkiewicza, S. Żeromskiego. 



Chęciny. Zamek. Strzałka pokazuje drogę do zamku, ale ja lubię niestandardowo. ;) Wydaje mi się, że w sandałkach lepiej będzie iść w prawo...Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. W połowie XIV wieku rozbudowany przez Kazimierza Wielkiego, uchodził za jedną z najpotężniejszych polskich warowni. Przez ponad 250 lat był niezdobytą królewską fortecą. Dookoła lasy i skały. Twierdza służyła od końca XIV wieku jako więzienie. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Główna brama zamku znajduje się po wschodniej stronie, ale tędy... nie wejdziemy. W dawnych czasach znajdował się tu most zwodzony, zamieniony później na stały. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. No to popatrzmy sobie na okolicę... Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Nie poddajemy się. Próbujemy dotrzeć po swojemu. Fot. Jolanta Paczkowska


Chęciny. Cóż w sandałkach... Wiem, nie ma się czym chwalić. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Jest i brama zachodnia - dzisiaj jedyne wejście na zamek. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Na pierwszym planie okrągła zachodnia baszta więzienna, dalej strażnicza i czworokątna, a także spory dziedziniec zamku dolnego. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Widok na dziedziniec i czworokątną basztę. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Wieża więzienna. Zamek przez wiele lat pełnił funkcje więzienia stanu. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Od XIII w. wydobywano tu rudy miedzi i srebra, a także surowce skalne – wapienie i marmury chęcińskie. Fot. Jolanta Paczkowska

 Chęciny. Zamek przeżywał swoją świetność w XIV-XV wieku. Władysław Łokietek w 1331 r. zwołał tu najwyższych dostojników i urzędników państwowych na pierwszy "zjazd ziem polskich". Na zamku jakiś czas mieszkała Królowa Bona, wraz ze swym ogromnym skarbcem. Legendy mówią, że w podziemnych lochach do dziś ukryte są jeszcze jakieś kosztowności. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. A na wzgórzach wieczorną porą pojawia się rycerz cwałujący na czarnym koniu. Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Zamek. Po ruinach zamku krąży też Biała Dama... Fot. Jolanta Paczkowska

Chęciny. Widok z wieży zamkowej na malowniczą okolicę. Fot. Jolanta Paczkowska


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz