poniedziałek, 19 września 2011

Dolnośląskie. Tajemnica twierdzy szyfrów. W Muzeum Przedzamcza na zamku Czocha [ZDJĘCIA]

Wojenny dramat historyczny o trzymającej w napięciu akcji, ekranizacja bestsellerowej powieści Bogusława Wołoszańskiego "Twierdza szyfrów" był realizowany w mrocznych tunelach zamku Czocha, ale i w jego malowniczych okolicach. 

Czocha. Jest rok 1945. W dolnośląskiej twierdzy - zamku Czocha - Niemcy ulokowali supertajny ośrodek wywiadu. Tu znajduje się maszyna deszyfrująca ryba-miecz, za pomocą której odczytywane są radzieckie szyfrogramy. Fot. Jolanta Paczkowska [kliknij w zdjęcie]
Osią akcji w filmie są działania wywiadów amerykańskiego i radzieckiego gorączkowo poszukujących tej tajemniczej niemieckiej maszyny. Fot. Jolanta Paczkowska

Jörg - agent polskiego wywiadu w mundurze oficera Abwehry - poznaje "Aparat", niezwykłą maszynę łamiącą radzieckie szyfry jednorazowe, uchodzące za całkowicie pewne. Fot. Jolanta Paczkowska
Anna - siostrzenica właściciela zamku - żegna się z Johannem Jörgiem, licząc, że wkrótce się spotkają, gdy zakończy się wojna. Jörg jednak kocha łączniczkę Natalię. Fot. Jolanta Paczkowska

Deszyfracja pośrednio przyczyniła się do wykrycia siatki pracującej nad bronią atomową - czytamy w Muzeum Podzamcza. Fot. Jolanta Paczkowska

W tej historii niemal każdy prowadzi swoją grę. Fot. Jolanta Paczkowska

Zbliża się koniec wojny - sojusznicy staną się wrogami, a wrogowie będą pomocni w walce z nowym przeciwnikiem. Fot. Jolanta Paczkowska 

Zamek Czocha. Fot. Jolanta Paczkowska







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz