wtorek, 30 stycznia 2018

Wielkopolskie kalendarium. 31 stycznia


Leszno. Ratusz. Fot. Jolanta Paczkowska

1866 - w Posadowie (pow. nowotomyski) urodził się hrabia Stanisław Antoni Ignacy Łącki h. Korzbok - organizator działań wojennych podczas Powstania Wielkopolskiego, komendant i organizator Straży Ludowej na pow. nowotomyski.
Do 1918 brał czynny udział w pracach: komisji kursów dla pracowników społecznych oraz komitetu redakcyjnego „Gazety Narodowej”. Prowadził ożywioną korespondencję z polskimi działaczami politycznymi w sprawie nauki religii i języka polskiego w szkole, m.in. z W. Korfantym i W. Trąmpczyńskim.
11 listopada 1918 utworzył we Lwówku Polską Radę Robotniczą. Pod jego nieobecność została ona przez Niemców rozwiązana. Nazajutrz zwołał we Lwówku zebranie, na którym ukonstytuowała się nowa Rada Robotnicza.
18 listopada 1918 pod jego przewodnictwem wybrano w Posadowię 42 mężów zaufania, których przydzielono do poszczególnych urzędów.
25 listopada 1918 w Nowym Tomyślu wybrany został delegatem prowincjonalnym na Sejm Dzielnicowy w Poznaniu. 28 grudnia 1918 wysłał z Posadowa do Poznania wóz ciężarowy po broń i amunicję.
2 stycznia 1919 został mianowany przez Radę Ludową we Lwówku komendantem Straży Ludowej na pow. nowotomyski. Od chwili rozpoczęcia powstania brał czynny udział w organizacji działań wojennych. Zorganizował m.in. późniejszy II baon Grupy Zachodniej, liczący kilkuset żołnierzy. Dzięki jego inicjatywie i ofiarności sformowano oddział kawalerii (40 szabel) - tzw. Patrole Posadowskie (zalążek późniejszego 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich).
6 stycznia 1919 wskutek energicznych działań wziął do niewoli załogę samolotu niemieckiego, który wylądował pod Lewicami. Za ten ostatni czyn otrzymał Krzyż Walecznych.

1923 - wyszedł pierwszy numer "Kroniki Miasta Poznania".

1945 - wyzwolono Leszno.

2007 - w Poznaniu otwarto Muzeum Komunikacji Miejskiej.


------------------------------------


Wiesz o innym wielkopolskim wydarzeniu z tego dnia? Zapisz w komentarzu, zapraszam. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz